Strona wykorzystuje ciasteczka (cookies). Dzięki cookies nasz serwis działa poprawnie. Polityka plików cookies.

Indyjska przyprawa w walce z udaramiWedług naukowców z Medical College of Georgia ostryż, zwany także kurkumą, podstawowy składnik indyjskiej przyprawy curry, nie tylko zmniejsza ryzyko zachorowań na raka i Alzheimera, ale także redukuje skutki krwotocznego udaru mózgu.

 

Dr Krishnan Dhandapani wraz ze swoim studentem, Jayem McCrackenem, prowadzą badania nad działaniem kurkumy na krwotok śródmózgowy – wylew krwi spowodowany przez pęknięte naczynie krwionośne.

U pacjentów dotkniętych tym rodzajem udaru często leczy się objawy – bóle głowy i nudności – a nie ich przyczynę. Zazwyczaj, by usunąć zakrzep prowadzący do wylewu potrzebna jest operacja, jednak według McCrackena nie wszyscy udarowcy kwalifikują się do takiego zabiegu. Według American Stroke Association, około 17% udarów ma charakter krwotoczny, zwykle są one efektem nadciśnienia.

„Odkryliśmy, że kurkuma w znaczący sposób redukuje zakrzepy, jednak nie wiemy jeszcze dlaczego tak się dzieje” - powiedział McCracken. Według jego teorii, może mieć to związek silnym przeciwzapalnym i przeciwutleniającym działaniem rośliny. W przypadku pacjentów, którzy często nie zdają sobie sprawy z tego, że mają udar, czas ma pierwszorzędne znaczenie. Symptomy nadchodzącego wylewu to ataki padaczki, nagłe pogorszenie widzenia, czy też zaburzenia świadomości. Każda minuta zwłoki zmniejsza szanse chorego.

Kurkumę będzie się najprawdopodobniej podawać pacjentom w formie zastrzyków. Naukowcy mają jednak nadzieję, że dzięki przyprawie uda im się przede wszystkim udarom zapobiegać – kapsułka z ekstraktem z rośliny, zmniejsza ryzyko wylewu nawet u osób z wysokim ciśnieniem.

Wydaje się zatem, że kurkuma na stałe powinna trafić do naszej diety.

{ads1}

Źródło: azmedica

Indyjska przyprawa w walce z udaramiWedług naukowców z Medical College of Georgia ostryż, zwany także kurkumą, podstawowy składnik indyjskiej przyprawy curry, nie tylko zmniejsza ryzyko zachorowań na raka i Alzheimera, ale także redukuje skutki krwotocznego udaru mózgu.

 

Dr Krishnan Dhandapani wraz ze swoim studentem, Jayem McCrackenem, prowadzą badania nad działaniem kurkumy na krwotok śródmózgowy – wylew krwi spowodowany przez pęknięte naczynie krwionośne.

U pacjentów dotkniętych tym rodzajem udaru często leczy się objawy – bóle głowy i nudności – a nie ich przyczynę. Zazwyczaj, by usunąć zakrzep prowadzący do wylewu potrzebna jest operacja, jednak według McCrackena nie wszyscy udarowcy kwalifikują się do takiego zabiegu. Według American Stroke Association, około 17% udarów ma charakter krwotoczny, zwykle są one efektem nadciśnienia.

„Odkryliśmy, że kurkuma w znaczący sposób redukuje zakrzepy, jednak nie wiemy jeszcze dlaczego tak się dzieje” - powiedział McCracken. Według jego teorii, może mieć to związek silnym przeciwzapalnym i przeciwutleniającym działaniem rośliny. W przypadku pacjentów, którzy często nie zdają sobie sprawy z tego, że mają udar, czas ma pierwszorzędne znaczenie. Symptomy nadchodzącego wylewu to ataki padaczki, nagłe pogorszenie widzenia, czy też zaburzenia świadomości. Każda minuta zwłoki zmniejsza szanse chorego.

Kurkumę będzie się najprawdopodobniej podawać pacjentom w formie zastrzyków. Naukowcy mają jednak nadzieję, że dzięki przyprawie uda im się przede wszystkim udarom zapobiegać – kapsułka z ekstraktem z rośliny, zmniejsza ryzyko wylewu nawet u osób z wysokim ciśnieniem.

Wydaje się zatem, że kurkuma na stałe powinna trafić do naszej diety.

{ads1}

Źródło: azmedica