Czy wiesz, ile dobroczynnych składników kryje się w ludzkiej krwi? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że płytki krążące we krwi mają wpływ na wygląd i kondycję naszej skóry? A może zastanawiasz się nad tym, jak walczyć z upływającym czasem i oznakami starzenia się skóry? Dowiesz się tego z poniższego artykułu!

Czym właściwie jest „wampirzy lifting”?

„Wampirzy lifting” to wyjątkowy program biostymulacji komórek skóry dzięki uzyskanemu z krwi pacjenta osoczu bogatopłytkowemu. Samo osocze bogatopłytkowe znane jest lekarzom od dawna, chociaż wcześniej wykorzystywano je głównie w ortopedii. Od kilku lat jest ono również z powodzeniem stosowane w medycynie estetycznej m.in. w trakcie zabiegu zwanego „wampirzym liftingiem” – zdradzają specjaliści z Klinik Ziemlewski.

Skąd wzięła się nazwa zabiegu?

Ta brzmiąca może nieco odstraszająco nazwa wzięła się stąd, że podczas zabiegu wykorzystywana jest własna krew pacjenta. Warto jednak zaznaczyć, że w trakcie całej procedury zabiegowej pacjent krew widzi jedynie raz – wtedy, gdy jest ona od niego pobierana – mówią eksperci z Kliniki Ziemlewski. Należy również zaznaczyć, że jeśli nakłucia wykonywane są umiejętnie przez doświadczonego lekarza, to wówczas krew nie będzie wypływać. Dlatego krążące masowo po sieci zdjęcia gwiazd z czerwonymi, ociekającymi krwią twarzami to oczywiste nieporozumienie – podkreślają fachowcy w dziedzinie medycyny estetycznej z Klinik Ziemlewski.

Na czym polega sam zabieg?

„Wampirzy lifting” polega na ostrzykiwaniu skóry twarzy (a w razie potrzeby również szyi i dekoltu) własną krwią pacjenta (a dokładniej pozyskanym z niej osoczem). Zabieg rozpoczyna się od pobrania krwi, następnie dochodzi do „zamienienia” krwi w magiczny eliksir młodości jakim jest osocze bogatopłytkowe. Proces ten dokonuje się w specjalnie przeznaczonym do tego separatorze, który umieszczony zostaje w wirówce laboratoryjnej. Uzyskane w wyniku całej procedury osocze można wstrzykiwać do skóry na różne sposoby: z zastosowaniem klasycznej techniki mezoterapii, bądź też liniowo, wzdłuż zmarszczki lub fałdu skóry – tłumaczą eksperci z Klinik Ziemlewski.

Co daje „wampirzy lifting”?

„Wampirzy lifting” zwany fachowo terapią osoczem bogatopłytkowym to innowacyjny zabieg medycyny estetycznej, który w naturalny sposób przywraca skórze utraconą jędrność i witalność. Zabieg Regeneris likwiduje zmarszczki i blizny, wypełnia bruzdy, poprawia gęstość skóry i pozwala pozbyć się tzw. „kurzych łapek” i nieestetycznych cieni pod oczami.

Terapia osoczem bogatopłytkowym to alternatywa dla osób, które nie mogą lub nie chcą stosować bardziej inwazyjnych zabiegów (jak np. operacyjny lifting), a które jednocześnie chciałyby przywrócić skórze młody i promienny wygląd – wyjaśniają specjaliści z Kliniki Ziemlewski. Zabieg ten sprawdzi się również u tych pacjentek, które nie mogą stosować botoksu – dodają. Terapia osoczem bogatopłytkowym ma wiele zastosowań: poprawia wygląd policzków, wygładza fałdy nosowo-wargowe, niweluje „kurze łapki” i cienie pod oczami, likwiduje fałdy na szyi i karku oraz poprawia wygląd ust, podbródka i czoła – wyliczają lekarze specjalizujący się w zabiegach medycyny i ginekologii estetycznej z Klinik Ziemlewski. „Wampirzy lifting” pozwala również pozbyć się blizn po trądziku, a nawet uporać się z łysieniem typu męskiego – zdradzają specjaliści z Klinik Ziemlewski. Z uwagi na tak spektakularne rezultaty zabieg ten możemy polecić kobietom w każdym wieku: młodszym pacjentkom pomoże on uporać się z bliznami potrądzikowymi, zaś paniom w wieku dojrzałym pozwoli zapomnieć o zmarszczkach i zapadniętej skórze – zapewniają fachowcy z Klinik Ziemlewski. Dodatkową korzyścią z zabiegu jest przywrócenie blasku szarej i zmęczonej skórze. Decydując się na wykonanie „wampirzego liftingu” należy jednak pamiętać, że dla uzyskania zadowalających rezultatów konieczne jest wykonanie 3-4 zabiegów – przypominają eksperci z Kliniki Ziemlewski.

Czy to bezpieczny zabieg?

Dzięki temu, że do ostrzykiwania wybranych partii ciała wykorzystuje się krew własną pacjenta ryzyko pojawienia się powikłań, alergii czy innych  skutków ubocznych praktycznie nie istnieje. Sam zabieg jest tylko odrobinę bolesny – pacjent odczuwa jedynie delikatne nakłucia, podobnie jak przy tradycyjnej mezoterapii – uspokajają lekarze z Klinik Ziemlewski.

Przywróć witalność swojej skórze dzięki osoczu bogatopłytkowemu. Umów się na zabieg http://klinikiziemlewski.pl/medycyna-estetyczna i zapomnij o bruzdach, bliznach i zmarszczkach!

 {ads1}